czwartek, 30 kwietnia 2015

Jedziemy nad morze! :D

Witajcie! Już jutro wyjeżdżamy na majówkę. Wybieramy się nad morze do Kątów Rybackich. Mało kto zna tę miejscowość, ale my nie będziemy tylko tam. Chcemy wybrać się do Krynicy Morskiej, Malborka no i jeszcze pomyślimy. Na pewno też pójdziemy nad morze. Woda jest jeszcze lodowata, ale pochodzimy chociaż sobie po morskim piasku. Wyjeżdżamy prawdopodobnie jutro o godzinie 7:00 lub 8:00. Wracać będziemy w niedziele. W poniedziałek nie idę i tak do szkoły, bo mam klasówkę z angielskiego, a nie zdążę się nauczyć, więc posiedzę sobie w domu. ;) Chciałabym napisać Wam jak nam minął tam pobyt właśnie w poniedziałek, ale w środę wyjeżdżam na kolejną wycieczkę, klasową do Kielc, więc będę miała duużo zajęć. Mam nadzieję, że trochę poczekacie, bo na pewno napiszę o wyjeździe, no i na pewno będą fotki, bo zabieram aparat.
Nie możemy się doczekać już wyjazdu! :D


Zabieramy wszystkie najbardziej najpotrzebniejsze rzeczy (i tak pewnie czegoś zapomnimy :)). Ja to już nie będę pisała co zabieram, Wiadomo ubrania, bieliznę, kosmetyki, aparat fotograficzny itd.
Dla Molly zabieram:

  • Miskę dwuczęściową.
  • Karmę suchą i mokrą.
  • Smycz automatyczną (5m.)
  • Smycz zwykłą (5m.)
  • 2 obróżki.
  • Obróżkę od kleszczy i pcheł.
  • Adresówkę
  • Książeczkę Zdrowia Psa.
  • Gammolen (nie jest on konieczny, ale zaczęłam go podawać dla Molly, więc go zabieramy.)
  • Przysmaki.
  • Pojemnik wraz z woreczkami na kupki.
  • 1-2 zabawki.
No i chyba to wszystko, chyba, że o czymś zapomniałam (na zdjęciu nie ma chyba wszystkiego).
Mam nadzieję, że wyjazd się uda i miło spędzimy tam czas. :) Oby pogoda nam dopisała. A wy wyjeżdżacie gdzieś na majówkę?
Musze już kończyć, bo mam jeszcze sporo rzeczy do pakowania. Przepraszam za taki krótki post, może taki chaotyczny czy coś, ale piszę go naprawdę na szybkiego.
Pozdrawiamy serdecznie! 
Weronika&Molly 



piątek, 17 kwietnia 2015

Jak minęły nam święta, rok prowadzenia bloga i nie tylko.

Witajcie, witajcie! Na samym początku posta chciałabym Was przeprosić, że znowu zrobiłam trochę długą przerwę między postami i od razu nie napisałam po świętach, tylko będę pisała o nich dopiero dzisiaj, ale nie miałam czasu, oczywiście powodem była szkoła. Znowu też zaniedbałam czytanie Waszych blogów, ale obiecuję, że na weekend na nie powchodzę.
Pogoda czasami w ogóle nie przypomina wiosny, bo pada deszcz, jest bardzo zimno, ale są czasami dni bardzo słoneczne i ciepłe. Nam na Wielkanoc trafiła się pogoda okropna! Padał deszcz, jakiś grad, zimno było, więc na spacer w święta nie wychodziliśmy. Tak, to ogólnie święta minęły nam dość dobrze. Jak zawsze spędziliśmy je z rodziną i z Molly.  :)
A jak Wam minęły święta?


Kolejną rzeczą, o której trzeba napisać, jest to, że 13.04.2015r. minął rok odkąd założyłam tego o to bloga. Czas naprawdę szybko poleciał... Jeszcze rok temu nie mieliśmy czytelników, a teraz może blog nie jest jakiś tam mocno znany, ale wszystkim osobom, które do nas wchodzą bardzo dziękujemy! Wasze wszystkie miłe komentarze są dla mnie motywacją, aby pisać dalej. Obecnie mamy 86 obserwatorów i 15 330 wyświetleń. Nie żałuję, że prowadzę bloga. Za parę lat mogę przeczytać posty umieszczone tu na naszym blogu i będę wiedziała , co się nam przydarzyło, co było u nas słychać itd.
Wiem, że często robię trochę dłuższe przerwy i nie piszę regularnie, ale nie mogę poświęcić całego mojego wolnego czasu tylko na bloga, więc chyba to każdy rozumie. :)
Mam nadzieję, że kolejny rok w naszym blogowaniu będzie jeszcze lepszy, a ja nauczę się kolejnych rzeczy.
Zapraszamy kolejne osoby do odwiedzania nas!


W sobotę, tydzień temu była wręcz śliczna pogoda, więc nie mogliśmy przesiedzieć tego dnia w domu. Wybraliśmy się przed południem na działkę, na takie wiosenne porządki. Zrobiliśmy grilla, no i fajnie minął nam tam czas.
W maju będę miała 2 wyjazdy. Na majówkę prawdopodobnie jadę z moimi rodzicami, siostrą i Molly nad morze. Bardzo się cieszę, w końcu Mollcia pojedzie z nami nad morze, bo w wakacje ze mną nie pojechała. Myślę, że jak pojedziemy, to majówka minie nam bardzo fajnie! :) Wyjeżdżamy 1 maja (piątek), a wracamy 3 maja (niedziela). Nie obiecuję, że od razu po przyjeździe napiszę post, bo 6 maja (środa) znowu wyjeżdżam, tylko, że już z klasą na wycieczkę do Kielc, Sandomierza i nie tylko, a wracam 8 maja w nocy. No i raczej napiszę po wycieczce szkolnej, bo po wyjeździe nad morze będę miała sporo zajęć, pakowanie itd. :)

Zamyślona Mollcia po kąpieli :)

Koniecznie przez wiosnę, a najwięcej przez lato muszę Molly trochę odchudzić, bo sadełko jej już takie małe wisi. Stało to się przez codzienne przekąski, no i mało ruchu. Musimy wprowadzić chyba małą dietę oraz w wolnym czasie  dużo spacerować, bo nie chcę, aby zrobił mi się z Molly pies z dużą nadwagą.

Chciałabym Was zaprosić na bloga mojej przyjaciółki Martyny, która niedawno go założyła http://wszystko-to-co-kochamy.blogspot.com/
Tak, więc chyba już kończymy. Postaram się napisać do Was za niedługo.
Trzymajcie się ciepło, pozdrawiamy! :) 


czwartek, 2 kwietnia 2015

Przygotowania do Świąt Wielkanocnych.

Witajcie kochani!
Już za niedługo będą Święta Wielkanocne. Ja mam przerwę świąteczną, która będzie trwała do wtorku (włącznie). Można chociaż przez ten tydzień trochę odpocząć i nabrać sił na kolejną naukę. U nas w domu oczywiście trwają już przygotowania świąteczne, no bo jak by inaczej!? :) Ja leniuchować też dużo nie będę, bo muszę się wziąć za sprzątanie mojego pokoju, a to jest najgorsze. Z kuchni już jakieś zapaszki się ulatują, dom coraz bardziej wysprzątany, a my parę dni temu robiliśmy trochę zdjęć wielkanocnych (dlatego dziś będzie kilka fotek), nie są jakieś tam rewelacyjnie, ale zawsze coś.
Ach, jak ten czas szybko leci... Jeszcze niedawno przygotowywaliśmy się na Święta Bożego Narodzenia i witaliśmy Nowy Rok, a tu mamy już kwiecień i drugie święta. No i przypominam jeszcze, że 13 kwietnia blog będzie miał równo rok! :D Nie mogę uwierzyć, jeszcze niedawno dopiero zaczynałyśmy, a teraz mamy tylu wspaniałych czytelników, nie spodziewałabym się, że to tak szybko poleci...


Zgodnie ze zwyczajem w Wielką Sobotę malujemy i ozdabiamy jajka, a następnie idziemy do kościoła na poświęcenie ich. Możecie tu na tym króciusieńkim filmiku zobaczyć co Molly robiła rok temu z jajeczkiem [klik]. Święta spędzimy razem z rodziną i oczywiście z Mollcią. :)
Mamy nadzieję, że do świąt pogoda się poprawi, bo co teraz się u nas na podwórku dzieje, jest do nieopisania. Deszcz, śnieg, wiatrzysko... Brrr! A ja myślałam, że mamy już piękną wiosenkę... Szkoda, bo te święta są dość smutne, ponieważ Jezus umiera na krzyżu, a słoneczna pogoda by te dni ożywiła.
Jeszcze parę dni temu z moją koleżanką myśleliśmy nad zrobieniem jakiś własnoręcznych ozdóbek świątecznych, ale czasu zabrakło, więc takich rzeczy nie zrobiłyśmy, no cóż... może następnym razem zrobimy jakieś kurczaczki, jajeczka itd. A wy robiliście jakieś świąteczne ozdóbki? :)

Wielkanocny króliczek też musi być! :D
Zauważyliście też pewnie, że mamy całkiem nowy wygląd bloga. Co o nim sądzicie? Nam się podoba i bardzo dziękujemy Marcie, właścicielce Lackiego, która właśnie nam go zrobiła. Zapraszamy na ich bloga [Klik]. Jeszcze raz baaardzo dziękujemy! Myślę, że raz na jakiś czas zmiana musi być. :) Wielkie dzięki Marta! Jak coś to wszystkie te opcje obserwowania, liczba wyświetleń itd. to są na dole, pod postem.
No i chyba powoli będziemy kończyć.  Tak, wiem ostatnio nie piszę długich postów, ale wszystko u nas w porządku, nic ciekawego się nie dzieje, więc po co pisać o głupotach i tylko Was zanudzać. Po świętach postaram się szybko do Was coś napisać, aczkolwiek zapewne będę miała mało czasu, więc wybaczcie jeśli nie będziemy się odzywać. Tak, jak wspominałam 13 kwietnia mija rok od założenia bloga, więc też będziemy chciały ten rok blogowania jakoś podsumować.
Ja i Molly życzymy Wam, abyście Święta Wielkanocne spędzili przyjemnie i mile oraz abyście spędzili je w gronie rodziny i najbliższych, bo to jest najważniejsze! 



Wielkanocnych pisanek,
uśmiechu cały ranek,

jajek na twardo,

królika z kokardą,

mokrego Dyngusa,

fajnego psikusa,

rzeżuchy po pachy,
i smacznej kiełbachy! 
Weronika z rodziną, Molly oraz Tosia! :D
Trzymajcie się ciepło kochani! 
Pozdrawiamy! :)