Witajcie, witajcie kochani! Już dawno nas tutaj nie było. Dzisiaj w końcu chcę napisać o naszym wyjeździe na majówkę i trochę o mojej szkolnej wycieczce w Góry Świętokrzyskie. Zdjęć w dzisiejszym poście też będzie niemało. :D Więc zaczynajmy!
Majówkę spędziliśmy nad morzem i było naprawdę fantastycznie! W piątek (1.05) z rana wyjechaliśmy do Kątów Rybackich razem z Molly, z moimi rodzicami i siostrą (królik i żółwie zostały w domu, ale ciocia przychodziła do nas do domu i zwierzaki karmiła ;)). Tam właśnie mieliśmy wynajęty pokoik. Kąty to rozbudowana miejscowość położona nad morzem.
Jechaliśmy ok. 3-4 godziny. Podróż minęła nam bardzo dobrze. Molly nie mogła za bardzo znaleźć swojego miejsca w samochodzie, często leżała na moich nogach no i oczywiście prawie całe moje spodnie były w ślinie. ;)
Nasz wynajęty pokój był bardzo ładny i przytulny, Mollcia od razu znalazła swoje miejsce, a było to baardzo miękkie łóżko.
Chwilę odpoczęliśmy i poszliśmy nad morze. Szliśmy ścieżką prowadzącą przez las nad morze. Trochę trzeba się przejść, aby dojść do morza, ale spacerek po lesie przecież nie zaszkodzi. Nie było zakazu wprowadzania psów na plażę, więc Molly szalała po piasku bez smyczy. Trochę wiał wiatr, ale byliśmy i tak bardzo szczęśliwi, że jesteśmy w tak pięknym miejscu. Morze było po prostu cudowne, Molleczka była dopiero pierwszy raz nad morzem, widać po niej, że była bardzo zadowolona, bo jaki to pies nie lubi szaleć po piachu? :D
Moja mama z siostrą wróciły szybciej , bo zbierało się na deszcz, ale ja z tatą i z Molly jeszcze zostałam i trochę pochodziliśmy.
Porobiliśmy masę zdjęć, oczywiście nie wstawię wszystkich, ale myślę, że niedługo zrobię filmik właśnie ze zdjęciami z wyjazdu.
Z tego co już pewnie wiecie, bo pisałam już wcześniej, w środę, po weekendzie nad morzem pojechałam na szkolną wycieczkę. Wycieczka była naprawdę ciekawa i fajna. Wycieczka była w Góry Świętokrzyskie. Jechaliśmy ok. 10 godz. Piękne tereny, warto tam pojechać. Byliśmy w wielu miastach, m.in. w: Sandomierzu (i tam widzieliśmy trochę planu filmowego, serialu "Ojciec Mateusz"), Kielcach. Nie chcę opisywać całej wycieczki, bo zajęło by to chyba więcej niż relacja znad morza, ale naprawdę było bardzo przyjemnie, no i śmiesznie, jak to zawsze z moją klasą. :P Z moimi koleżankami nigdy nie jest smutno, więc wiedziałam, że będę się dobrze bawić. Plan wycieczki był bardzo napięty, mieliśmy naprawdę mało czasu dla siebie, ale za to zwiedziliśmy więcej rzeczy.
Możliwe, że też zrobię filmik z tej wycieczki, więc na pewno dam Wam do niego linka.
Majówka nad morzem
Jechaliśmy ok. 3-4 godziny. Podróż minęła nam bardzo dobrze. Molly nie mogła za bardzo znaleźć swojego miejsca w samochodzie, często leżała na moich nogach no i oczywiście prawie całe moje spodnie były w ślinie. ;)
Nasz wynajęty pokój był bardzo ładny i przytulny, Mollcia od razu znalazła swoje miejsce, a było to baardzo miękkie łóżko.
Chwilę odpoczęliśmy i poszliśmy nad morze. Szliśmy ścieżką prowadzącą przez las nad morze. Trochę trzeba się przejść, aby dojść do morza, ale spacerek po lesie przecież nie zaszkodzi. Nie było zakazu wprowadzania psów na plażę, więc Molly szalała po piasku bez smyczy. Trochę wiał wiatr, ale byliśmy i tak bardzo szczęśliwi, że jesteśmy w tak pięknym miejscu. Morze było po prostu cudowne, Molleczka była dopiero pierwszy raz nad morzem, widać po niej, że była bardzo zadowolona, bo jaki to pies nie lubi szaleć po piachu? :D
Moja mama z siostrą wróciły szybciej , bo zbierało się na deszcz, ale ja z tatą i z Molly jeszcze zostałam i trochę pochodziliśmy.
Porobiliśmy masę zdjęć, oczywiście nie wstawię wszystkich, ale myślę, że niedługo zrobię filmik właśnie ze zdjęciami z wyjazdu.
Na drugi dzień, po śniadaniu pojechaliśmy do Malborka. Moja siostra bardzo chciała iść do DinoParku, są tam duże figury ruchomych dinozaurów, więc tam pojechaliśmy. Wzięliśmy Molly, więc za pierwszym razem do parku weszła moja mama z siostrą, a ja z tatą czekaliśmy z Molly. Po wyjściu mamy z siostrą poszliśmy my. Byliśmy dodatkowo jeszcze w kinie 5D,bo tam jest. Naprawdę polecam ten park nawet dla starszych dzieci. Jest tam super!
A po DinoParku poszliśmy na obiad, a następnie poszliśmy na zamek krzyżacki, który jest bardzo znany i na pewno wiecie, o który mi chodzi. Nie wchodziliśmy do środka, bo była z nami Molly, ale chodziliśmy po dziedzińcu , moście.Zamek jest wspaniały! :) Trafiliśmy na jakąś imprezę średniowieczną, były jakieś stragany, ludzie byli przebrani w stroje średniowieczne (dobrze, że mogłam zobaczyć coś takiego, bo u nas w szkole na Dzień Dziecka dyrektor wymyślił coś takiego podobnego).
Moja siostra, Jula :) |
Po Malborku wybraliśmy się jeszcze do Sztutowa, w którym jest obóz koncentracyjny i do Krynicy Morskiej.Weszliśmy tam na górę, zwaną "Wielbłądzim Garbem". Był tam piękny widok.
Molly po tym całym dniu była bardzo zmęczona jak my wszyscy. Dzień spędzony naprawdę fajnie. :)
W niedzielę musieliśmy już wyjeżdżać, szkoda, bo naprawdę było cudownie. Ale jeszcze przed wyjazdem poszliśmy nad morze. Pogoda była bardzo ładna, znaleźliśmy parę bursztynów, trochę pochodziliśmy no i niestety musieliśmy już wracać do domu.
Majówka nad morzem była chyba moją najlepszą. Super spędziliśmy tam czas, bardzo się cieszę, że tam pojechaliśmy. Miło wspominamy tam pobyt i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pojedziemy tam do Kątów Rybackich, bo jest to miejsce bardzo spokojne i naprawdę można tam mile spędzić czas i odpocząć. :)
Molly po naszym wyjeździe była zmęczona, ale i wybiegana!
Wycieczka w Góry Świętokrzyskie
Z tego co już pewnie wiecie, bo pisałam już wcześniej, w środę, po weekendzie nad morzem pojechałam na szkolną wycieczkę. Wycieczka była naprawdę ciekawa i fajna. Wycieczka była w Góry Świętokrzyskie. Jechaliśmy ok. 10 godz. Piękne tereny, warto tam pojechać. Byliśmy w wielu miastach, m.in. w: Sandomierzu (i tam widzieliśmy trochę planu filmowego, serialu "Ojciec Mateusz"), Kielcach. Nie chcę opisywać całej wycieczki, bo zajęło by to chyba więcej niż relacja znad morza, ale naprawdę było bardzo przyjemnie, no i śmiesznie, jak to zawsze z moją klasą. :P Z moimi koleżankami nigdy nie jest smutno, więc wiedziałam, że będę się dobrze bawić. Plan wycieczki był bardzo napięty, mieliśmy naprawdę mało czasu dla siebie, ale za to zwiedziliśmy więcej rzeczy.
Możliwe, że też zrobię filmik z tej wycieczki, więc na pewno dam Wam do niego linka.
Dąb "Bartek" |
Sandomierz |
Maj naprawdę udany, a w nim dwie udane wycieczki. :) Tyle na nie czekałam, a jestem już po nich.
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tych dwóch wyjazdów, to piszcie w komentarzach, a na pewno odpowiem, bo tyle napisałam i jeszcze bym mogła o nich pisać.Z pewnością o czymś napisać zapomniałam, mimo, że i tak wszystko opisałam tak szczegółowo.Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. ;)
Przepraszam wszystkich blogowiczów do, których wchodzę, że tak długo mnie u Was nie było, ale myślę, że mnie zrozumiecie, że nie miałam dużo czasu.
Niedługo postaram się napisać, bo kupiłam dla Molly nową rzecz, ale o tym już w następnym poście.
Pozdrawiamy serdecznie! :)
Weronika&Molly ♥
Do Kielc mam pol godziny drogi w jedną stronę :) ciekawa Majówka, oj tez wybralibyśmy sie nad morze :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wam wypadu nad morze, moze wtedy bardziej realne byłoby spotkanie z Marią. Szkoda ,że nie spotkałaś się z jakimiś psami ('internetowymi').
OdpowiedzUsuńTwoje zdjecia są bardzo ciekawe.
Pozdrawiamuy-morisdog.blogspot.com
Wyjazdy z psem to coś wspaniałego dla psiarza, miałyście na prawdę wspaniałą majówkę! Zdjęcia super, a jaka piękna pogoda. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy!
http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/
Super, nam pogoda nigdy nie chce do pisać. Kocham Sandomierz, ale... ale byłaś tylko ok. 15 km od mojego domu :/ Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJeju, jak bardzo Ci zazdroszczę! Super wycieczki, widać po Tobie, Mollce i siostrze że wszystkim wam się podobało :D
OdpowiedzUsuńByłam i na zamku w Malborku i w DinoParku, też mi się bardzo podobało :) A pamiętam, że 2 lata temu, dzień po tym jak dostałam psa, pojechaliśmy na oblężenie zamku ;p
Zdjęcie brudnego w piasku noska psiny jak omfogfmfm *.* piękne! <3
Sandomierz jest pięknym miastem, sama bardzo bym chciała tam pojechac ;)
Piękne zdjęcia, wszystkie ^^
Pozdrawiamy! ;*
Wspaniała majówka! Byłam w tym DinoParku, też chciałabym wybrać się na taką kilkudniową wyprawę z psem :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wyjazdy, zazdroszczę :) Malbork...achh <3 :D Świetnie, że mogłaś pojechać nad morze razem z psinką :)
OdpowiedzUsuńSuper wyjazd, zazdroszczę takiej majówki z psem i to nad morzem! Molly na pewno zadowolona z takiego spędzania czasu.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia.
Pozdrawiam
with-astra.blogspot.com
Tylko pozazdrościć majówki, kilka lat temu też byłam w Górach Świętokrzyskich na wycieczce szkolnej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy W&P
beagle-pikus.blogspot.com
Ale świetny wyjazd! Jak ja bardzo chciałbym pojechać z Fioną nad morze. Zdjęcia śliczne =).
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Super,że mogłaś spędzić majówkę nad morzem ! :D Widać,że ładna pogoda Wam dopisała co do tego "prawie całe moje spodnie były w ślinie" znam ten ból haha.Izaya zawsze mnie zaślini jak jadę z nim autem,no chyba że jedzie w bagażniku w kennelu :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wyjazd, widać że dobrze się bawiliście :). My jeszcze nad morzem z psem nie byliśmy, ale mam nadzieję że w tym roku to się uda :).
OdpowiedzUsuńFajny wyjazd :D. My do Malborka mamy jakieś dwie godzinki :D
OdpowiedzUsuńAle Wam zazdrościmy tego morza :D My możemy sobie pozwolić tylko raz w roku, bo musimy przemierzyć całą Polskę ;)
OdpowiedzUsuńAle za to do Gór Świętokrzyskich nie mamy już tak daleko :) Bardzo udana majówka!
Pamiętam jak razem byłyśmy w Kątach Rybackich nigdy tego nie zapomnę. Pozdrawiam :* i zapraszam do mnie na bloga już po rewolucji ;P http://nacodzienzaparate.blogspot.com/ Ola&
OdpowiedzUsuńPrzepraszam http://nacodzienzaparatem.blogspot.com/ prawidlowy link :)
UsuńZazdrościmy tak ciekawej majówki :D Mi się marzy wyjazd z Nelą nad morze <3
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne! A ja ostatnio też byłam w Górach Świętokrzyskich ale u rodziny :P 7h drogi.
cztery-lapy-jeden-nos.blogspot.com
Majówka nad morzem!
OdpowiedzUsuńA ja przez majówkę siedziałam w domu i ćwiczyłam na koncerty. Tak też można! xD
Ja nigdzie nie zabieram swojego psa, rodzice nie chcą brać nigdzie Fugi :< To smutne :(
http://psiowaty.blogspot.com
Świetnie, że majówka się udała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
wesolepupile.blogspot.com
PS. To ja Z pupilem przez życie.
mieszkamy blisko Kielc, mamy jakieś 40 min drogi :P strasznie chciałabym pojechać z psem nad morze :D
OdpowiedzUsuńGóry Świętokrzyskie są cudowne! Odkrywałam je z grupą podczas trzydniowej wycieczki :) A wszystko dzięki http://aviatour.net.pl/ - gorąco polecam biuro podróży i przewodników, którzy pokażą najciekawsze zakątki Gór Świętokrzyskich :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Góry Świętokrzyskie! I mimo, że bardzo lubię morze, to jednak urlop w Polsce spędzam najczęściej w górach :)
OdpowiedzUsuńKąty Rybackie są naprawdę klimatyczne, zazdroszczę majówki! Chociaż Góry Świętokrzyskie też są piękne, to chętnie wybrałabym się znów nad morze... :)
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka. Uwielbiam polskie morze o każdej porze roku. Za każdym razem jest inne i piękne.
OdpowiedzUsuń