Sama przyznaje, że trochę zaniedbałam ruch Molly, ale już odpuściłam sobie tą końcówkę Lipca, i postanowiłam, że w Sierpniu wszystko nadrobimy. Teraz mam dużo planów wakacyjnych, gdyż przyjechał mój tata, ale już nie długo znów będą nudy, więc ruch Mollce, jak i również mi dostarczymy. :)
Ostatnio często robię zdjęcia moim aparatem. Zauważyłam, że aparat robi lepsze zdjęcia na podwórku, niż w domu, może jakieś one super nie są, ale zawsze coś.
Widać, że dla wszystkich upały nie sprzyjają...Widzę sama po zachowaniu Molly, iż zabawki o dziwo leżą w kącie i cały czas leży w chłodnych miejscach takich jak: łazienka, miejsca pod ścianą, pod stołem itp. Nie ma co się z resztą dziwić... Ostatnio nawet dla ochłody dałam dla Młodej zamrożoną kostkę lodu (taką wiadomo jaką, do napojów itd.). Pokruszyłam ją, a Molly w sekundę całą zgryzła, a szczęśliwa była!!! :D
Nie długo chcę zakupić, a raczej zamówić KONGa, zwykłego Classic'a. Nie wiem w ogóle czemu dopiero teraz naszła mnie taka chęć na zamówienie go (?).... Zamówię go raczej w ZooPlusie i myślę, że średni rozmiar wystarczy. Oglądałam też filmiki jak przygotować mrożonego KONGa dla psa. Będzie to też idealny pomysł na ochłodzenie psa.
Pozwolę też to sobie napisać, gdyż ostatnio na spacerze z Małą dowiedziałam się od mojego sąsiada, że mam psa Labradora. Tak, Labradora. :P Odpowiedziałam, że to jest Beagle, a nie Labrador, to on odpowiedział, że Labradorki są takie milutkie i dla niego Molly będzie Labradorkiem... Ah, no cóż nie każdy się zna, więc już pozwolę na to, aby dla tego pana Mollka była tym jego Labradorkiem. :)
Mój tata kupił łódkę. Już niedługo może popłyniemy na Mazurskie jeziorko, na Mamry lub Śniardwy. Spanie w kabince na jeziorze, o tak!!
Ostatnio zauważyłam, że Molly lubi łapać zabawki, które podrzucam jej do góry. Powiem szczerze, że wychodzi jej to bardzo ładnie, aczkolwiek jak próbuje rzucać jej dysk, to takiej energii i motywacji nie ma...W końcu zabawki lepsze! No, ale każdy od czegoś zaczyna i będę dalej próbować, może coś z tego wyjdzie (?)....
Wracając jeszcze do ruchu: na pewno muszę go nadrobić, iż nie wiem czy mi się to tylko wydaje, czy nie, ale tak, jakby Młoda troszeczkę przytyła, ale nadrobimy to! Mazury mają tyle terenów do biegania itd, że nie ma na razie nic do obaw, leniuchowania też trochę musi być, no w końcu wakacje! :D
Pod oknami mamy jednego adoratora,a jest nim stary kundelek,który jak zawsze chodzi po całym mieście.
Nie długo też może uda nam się wyskoczyć na biwak, gdyż raczej wyjazd nad morze nie wypali, na ten czas, aczkolwiek może pod koniec Sierpnia (23-25) się uda.
18.08 są urodziny Molly :). Oj tak, mój ten mały potworek będzie miał 2 lata, jak to zleciało? Postaram się przygotować zapowiedź/zwiastun filmiku właśnie urodzinowego, postaram się nagrać coś ciekawego podsumowującego te 2 lata.
Lipiec już minął...Tak szybko! Mam nadzieje,że nadchodzący nowy rok szkolny minie również tak szybko jak ten cały Lipiec!
Dziękuje za 39 obserwatorów, ostatnio dużo ich przybyło. Ostatnio miałam mało czasu na komentowanie i czytanie Waszych blogów, ponieważ codziennie tak jak wspominałam jeździmy na plaże, w takie upały bez chłodzącej kąpieli wytrzymać się nie da, ale wracam już do tego, gdyż dla mnie to wieeelka przyjemność.
Moim zdaniem ostatnie nasze posty są trochę nudne, gdyż nic się ciekawego za bardzo nie dzieje, postaram się nie długo zrobić jakąś recenzje (chociażby KONGa, którego nie długo zamówię), jak wspominałam postaram się nagrać filmik, ale wszystko w swoim czasie, dlatego przepraszam.
Trzymajcie się ciepło, no i jak zwykle życzę już teraz udanego Sierpnia! Pozdrawiamy :).