czwartek, 31 lipca 2014

Obijamy się...Mało treningów i długich spacerów

No tak wakacje miały być aktywne....No cóż, cieczka i męczące upały sprawiły, że treningów, biegów w ogóle prawie nie ma, a długie spacery...Hmm...czy to nazwać długimi spacerami? Coś tam spacerujemy, ale w upały wytrzymać się nie da. Już nie będę marudziła, bo takie uroki wakacji, ale już od paru dni u nas w mieście nie spadła żadna kropelka z chmur. Powietrze jest strasznie ciepłe, jak i duszne, gdyby nie codzienna ochładzająca kąpiel w jeziorze, to byśmy chyba padły jak kawki. :) Codziennie jeżdżę na plażę, aby się ochłodzić, powiem szczerze, że Mazurskie jezioro jest takie ciepłe, że aż nie chcę się z tej wody wychodzić.
Sama przyznaje, że trochę zaniedbałam ruch Molly, ale już odpuściłam sobie tą końcówkę Lipca, i postanowiłam, że w Sierpniu wszystko nadrobimy. Teraz mam dużo planów wakacyjnych, gdyż przyjechał mój tata, ale już nie długo znów będą nudy, więc ruch Mollce, jak i również mi dostarczymy. :)
Ostatnio często robię zdjęcia moim aparatem. Zauważyłam, że aparat robi lepsze zdjęcia na podwórku, niż w domu, może jakieś one super nie są, ale zawsze coś.


Widać, że dla wszystkich upały nie sprzyjają...Widzę sama po zachowaniu Molly, iż zabawki o dziwo leżą w kącie i cały czas leży w chłodnych miejscach takich jak: łazienka, miejsca pod ścianą, pod stołem itp. Nie ma co się z resztą dziwić... Ostatnio nawet dla ochłody dałam dla Młodej zamrożoną kostkę lodu (taką wiadomo jaką, do napojów itd.). Pokruszyłam ją, a Molly w sekundę całą zgryzła, a szczęśliwa była!!! :D
Nie długo chcę zakupić, a raczej zamówić KONGa, zwykłego Classic'a. Nie wiem w ogóle czemu dopiero teraz naszła mnie taka chęć na zamówienie go (?).... Zamówię go raczej w ZooPlusie i myślę, że średni rozmiar wystarczy. Oglądałam też filmiki jak przygotować mrożonego KONGa dla psa. Będzie to też idealny pomysł na ochłodzenie psa.
Pozwolę też to sobie napisać, gdyż ostatnio na spacerze z Małą dowiedziałam się od mojego sąsiada, że mam psa Labradora. Tak, Labradora. :P Odpowiedziałam, że to jest Beagle, a nie Labrador, to on odpowiedział, że Labradorki są takie milutkie i dla niego Molly będzie Labradorkiem... Ah, no cóż nie każdy się zna, więc już pozwolę na to, aby dla tego pana Mollka była tym jego Labradorkiem. :)


Mój tata kupił łódkę. Już niedługo może popłyniemy na Mazurskie jeziorko, na Mamry lub Śniardwy. Spanie w kabince na jeziorze, o tak!!
Ostatnio zauważyłam, że Molly lubi łapać zabawki, które podrzucam jej do góry. Powiem szczerze, że wychodzi jej to bardzo ładnie, aczkolwiek jak próbuje rzucać jej dysk, to takiej energii i motywacji nie ma...W końcu zabawki lepsze! No, ale każdy od czegoś zaczyna i będę dalej próbować, może coś z tego wyjdzie (?)....
Wracając jeszcze do ruchu: na pewno muszę go nadrobić, iż nie wiem czy mi się to tylko wydaje, czy nie, ale tak, jakby Młoda troszeczkę przytyła, ale nadrobimy to! Mazury mają tyle terenów do biegania itd, że nie ma na razie nic do obaw, leniuchowania też trochę musi być, no w końcu wakacje! :D
Pod oknami mamy jednego adoratora,a jest nim stary kundelek,który jak zawsze chodzi po całym mieście.


Jakieś 2-3 tygodnie temu założyłam dla Molly nową obróżkę owadobójczą z firmy Sabunol. Drugi raz ją już zakupiłam i powiem szczerze, że jak na razie efekty są jak najlepsze. Żaden kleszcz w tym roku się jeszcze nie wbił, co bardzo mnie cieszy. Cena była tania, jak na 3 miesiące działania, mam nadzieje, że żaden 'cholernik' się nie wbije, bo dziadyki już w tym roku dla paru psów z mojej okolicy chorobę przyniosły, a już z takim czymś nie ma żartów...
Nie długo też może uda nam się wyskoczyć na biwak, gdyż raczej wyjazd nad morze nie wypali, na ten czas, aczkolwiek może pod koniec Sierpnia (23-25) się uda.
18.08 są urodziny Molly :). Oj tak, mój ten mały potworek będzie miał 2 lata, jak to zleciało? Postaram się przygotować zapowiedź/zwiastun filmiku właśnie urodzinowego, postaram się nagrać coś ciekawego podsumowującego te 2 lata.
Lipiec już minął...Tak szybko! Mam nadzieje,że nadchodzący nowy rok szkolny minie również tak szybko jak ten cały Lipiec!


Dziękuje za 39 obserwatorów, ostatnio dużo ich przybyło. Ostatnio miałam mało czasu na komentowanie i czytanie Waszych blogów, ponieważ codziennie tak jak wspominałam jeździmy na plaże, w takie upały bez chłodzącej kąpieli wytrzymać się nie da, ale wracam już do tego, gdyż dla mnie to wieeelka przyjemność.
Moim zdaniem ostatnie nasze posty są trochę nudne, gdyż nic się ciekawego za bardzo nie dzieje, postaram się nie długo zrobić jakąś recenzje (chociażby KONGa, którego nie długo zamówię), jak wspominałam postaram się nagrać filmik, ale wszystko w swoim czasie, dlatego przepraszam.
Trzymajcie się ciepło, no i jak zwykle życzę już teraz udanego Sierpnia! Pozdrawiamy :).

24 komentarze:

  1. Wszyscy narzekają na upały:) A u mnie deszcz, haha :D Tylko dusznooo :/
    Wykorzystajcie dobrze nadchodzący miesiąc razem z Twoim "labradorkiem" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami takie przerwy dobrze robią ;). My po wyjeździe trochę stopujemy i za jakiś czas znów będziemy się ruszać na dalsze spacery i więcej ćwiczyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Upały :) U nas od rana padał deszczyk, chociaż wczoraj było gorąco i upadła mi kostka lodu, pikuś bardzo chętnie ją zjadł ;) A co do zdjęć są przepiękne, na prawdę mi się podobają Molly chyba lubi być fotografowana. Gratuluję tylu obserwatorów, Pozdrawiamy !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u nas dopiero wczoraj deszczyk po padał, a dziś znów upał, no cóż.. :)
      Dziękuje bardzo, czy ja wiem czy lubi być fotografowana..(?) To zależy kiedy :)
      Pozdrawiamy!

      Usuń
  4. My też leniuchowałyśmy przez Lipiec. Mam nadzieję, że w Sierpniu się to zmieni. U nas teraz burza z piorunami ahh... na szczęście już powoli przechodzi. Też miałam dodać dzisiaj post, nawet go zaczęłam, ale coś mi wyskoczyło będzie to jutro opisane. Ładne zdjęcia!

    H&F

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne zdjęcia :D u nas na zmianę: upał-burza ;/
    W taki gorąc nikt nie ma siły nic robić :P
    Pozdrawiamy :* http://borderoli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post i piękne zdjęcia :) masz cudnego Labradorka :D
    U nas takze bylo wiele planów na wakacje, a tu już polowa za nami.. Nic nie zrealizowalam! Jestem wielkim leniem, ale w sierpniu MUSIMY to nadrobić.. O ile pogoda pozwoli, ponieważ ciągle pada.. No cóż, również życzę udanego sierpnia! Ucaluj Molly!

    Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga: nandoon.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te upały... kiedy w końcu się skończą :/
    Tydzień temu kupiłam Jessie krople przeciw kleszczom Sabunol i Jessie przez ten tydzień nie miała żadnego kleszcza, zobaczymy jak później będzie. Zazwyczaj kupuję preparaty firmy Fiprex, są też bardzo dobre, stosowałam je trzy razy i spaniel nie złapał ani jednego kleszcza :o Polecam. Wiem co to znaczy Babeszjoza, Jessie kilka miesięcy temu miała tą chorobę, weterynarz ledwie co ją uratował :c To jest groźna choroba, nawet z jednego kleszcza pies może zachorować.

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :) http://jessie-diana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Heh tak już w naszym życiu jest, że zawsze coś będzie nie tak ... jak gorąco to mamy za gorąco, jak pada to za dużo deszczu itd... prawda jest taka, ze wakacje są jedną z gorszych pór roku, która po za wypadami do lasu i nad rzekę nie nadaje się do funkcjonowania dla psa.
    Myślicie o sterylizacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak człowiekowi nie dogodzisz, zawsze jakiś problem jest :) No cóż.
      W pewnym sensie trochę o niej myślimy. Jakoś jednak nie jest w 100% do niej przekona, każdy myśli inaczej, niby nie chcę jej absolutnie kryć, a sterylka też ma swoje plusy, ale jeszcze trochę poczekam... W przyszłości być może, że tak :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  9. U nas też niestety gorąco, dobrze, że dajecie rade :D Śliczne zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie też jest gorąco, ale jakoś dajemy radę. Masz pięknego "labradora". :D
    Pozdrawiam Kaori Nazuka z zapytaj :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W taki upał na spacer chodzić się nie da ;-; Chociaż my ostatnio mamy fajną pogodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Strasznie gorąco co prawda przeż te 2-3 dni troche popadało ale jednak wolę jak swieci słonce
    Pozdrawiam zapraszam do mnie: http://nacodzienzaparate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. My spacerujemy tylko koło godziny 20-21. Wtedy jest najlepiej. Pozdrawiam was.

    OdpowiedzUsuń
  14. My też mamy dosyć upałów :/ Szczególnie dzisiaj jest okropnie, a prognozy na następne kilka dni nie pocieszają :( Dobrze że chociaż moja Daisy'unia się chłodzi w basenie, bo ja siedzę w mieście, ale niedługo do niej jadę :).
    Wiesz, że nie tylko Wy przez lipiec leniuchowałyście? My tak samo, a zresztą gdzie się nie obejrzę to ktoś pisze że mu się nie udało planów zrealizować...
    My też będziemy mieć, ale nie KONG'a, tylko tą podróbkę z Trixie. Już upatrzyłam w sklepie zoologicznym. Zawsze coś, a jednak jest tańszy ;)
    Zdjęcia piękne ♥ takie letnie!

    Pozdrawiamy!
    Evily i Daisy
    zapraszamy do nas :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak.... U nas to do piątku ma być normalny skwar. No, ale nie ma co narzekać, w końcu to takie uroki wyczekiwanych wakacji :)
      Zawsze planów wszystkich nie da się zrealizować, ale Sierpień przed nami!
      Dziękuje bardzo :)
      Pozdrawiamy również!

      Usuń
  15. Piękne zdjęcia
    Bardzo fajny blog
    zapraszam też do siebie naszepsy100.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Upały, upały - nikt ich nie kocha, ale jak nadejdzie zima, część tęskni :D
    Moja sunia całkiem nie źle je znosi, a nawet więcej - przy moich próbach ochłodzenia znacząco kładzie się na słońcu i wygrzewa do póki ktoś siedzi z nią w ogródku ;P
    Ładne zdjęcia :)
    My wychodzimy tylko rano, wieczorem i w nocy :D W sumie długość podobna jak w reszcie roku.

    Pozdrawiamy!
    http://poprostuzuzia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. My czekamy tylko na deszcz, totalna susza, w lesie wszystko strasznie skrzypi pod nogami, nawet na spacer wyjść się nie da.. Całe szczęście, że wieczorem można troszkę pospacerować w lekkim wiaterku.

    Pozdrawiamy, yorkiejakworkie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne fotki.
    Pozdrowienia
    Mezyciepsie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja i mój laek też mamy dość upałów, ale trzeba się cieszyć bo niedługo będziemy za nimi tęsknić ;) Śliczne zdjęcia.

    http://swiat-mojego-psa.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne zdjęcia. Wcale się nie dziwię, że nie spacerujecie długo kiedy są upały ;)

    http://martusiadlawszystkich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. To podobnie jak u nas :) Pozdrawiamy i zapraszamy do nas:
    vitohandling.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla nas dużą motywacją do kolejnego pisania, dlatego bardzo za niego dziękujemy! :)
Pozdrawiamy!