Witajcie, witajcie! Na samym początku posta chciałabym Was przeprosić, że znowu zrobiłam trochę długą przerwę między postami i od razu nie napisałam po świętach, tylko będę pisała o nich dopiero dzisiaj, ale nie miałam czasu, oczywiście powodem była szkoła. Znowu też zaniedbałam czytanie Waszych blogów, ale obiecuję, że na weekend na nie powchodzę.
Pogoda czasami w ogóle nie przypomina wiosny, bo pada deszcz, jest bardzo zimno, ale są czasami dni bardzo słoneczne i ciepłe. Nam na Wielkanoc trafiła się pogoda okropna! Padał deszcz, jakiś grad, zimno było, więc na spacer w święta nie wychodziliśmy. Tak, to ogólnie święta minęły nam dość dobrze. Jak zawsze spędziliśmy je z rodziną i z Molly. :)
A jak Wam minęły święta?
Kolejną rzeczą, o której trzeba napisać, jest to, że 13.04.2015r. minął rok odkąd założyłam tego o to bloga. Czas naprawdę szybko poleciał... Jeszcze rok temu nie mieliśmy czytelników, a teraz może blog nie jest jakiś tam mocno znany, ale wszystkim osobom, które do nas wchodzą bardzo dziękujemy! Wasze wszystkie miłe komentarze są dla mnie motywacją, aby pisać dalej. Obecnie mamy 86 obserwatorów i 15 330 wyświetleń. Nie żałuję, że prowadzę bloga. Za parę lat mogę przeczytać posty umieszczone tu na naszym blogu i będę wiedziała , co się nam przydarzyło, co było u nas słychać itd.
Wiem, że często robię trochę dłuższe przerwy i nie piszę regularnie, ale nie mogę poświęcić całego mojego wolnego czasu tylko na bloga, więc chyba to każdy rozumie. :)
Mam nadzieję, że kolejny rok w naszym blogowaniu będzie jeszcze lepszy, a ja nauczę się kolejnych rzeczy.
Zapraszamy kolejne osoby do odwiedzania nas!
W sobotę, tydzień temu była wręcz śliczna pogoda, więc nie mogliśmy przesiedzieć tego dnia w domu. Wybraliśmy się przed południem na działkę, na takie wiosenne porządki. Zrobiliśmy grilla, no i fajnie minął nam tam czas.
W maju będę miała 2 wyjazdy. Na majówkę prawdopodobnie jadę z moimi rodzicami, siostrą i Molly nad morze. Bardzo się cieszę, w końcu Mollcia pojedzie z nami nad morze, bo w wakacje ze mną nie pojechała. Myślę, że jak pojedziemy, to majówka minie nam bardzo fajnie! :) Wyjeżdżamy 1 maja (piątek), a wracamy 3 maja (niedziela). Nie obiecuję, że od razu po przyjeździe napiszę post, bo 6 maja (środa) znowu wyjeżdżam, tylko, że już z klasą na wycieczkę do Kielc, Sandomierza i nie tylko, a wracam 8 maja w nocy. No i raczej napiszę po wycieczce szkolnej, bo po wyjeździe nad morze będę miała sporo zajęć, pakowanie itd. :)
Pogoda czasami w ogóle nie przypomina wiosny, bo pada deszcz, jest bardzo zimno, ale są czasami dni bardzo słoneczne i ciepłe. Nam na Wielkanoc trafiła się pogoda okropna! Padał deszcz, jakiś grad, zimno było, więc na spacer w święta nie wychodziliśmy. Tak, to ogólnie święta minęły nam dość dobrze. Jak zawsze spędziliśmy je z rodziną i z Molly. :)
A jak Wam minęły święta?
Kolejną rzeczą, o której trzeba napisać, jest to, że 13.04.2015r. minął rok odkąd założyłam tego o to bloga. Czas naprawdę szybko poleciał... Jeszcze rok temu nie mieliśmy czytelników, a teraz może blog nie jest jakiś tam mocno znany, ale wszystkim osobom, które do nas wchodzą bardzo dziękujemy! Wasze wszystkie miłe komentarze są dla mnie motywacją, aby pisać dalej. Obecnie mamy 86 obserwatorów i 15 330 wyświetleń. Nie żałuję, że prowadzę bloga. Za parę lat mogę przeczytać posty umieszczone tu na naszym blogu i będę wiedziała , co się nam przydarzyło, co było u nas słychać itd.
Wiem, że często robię trochę dłuższe przerwy i nie piszę regularnie, ale nie mogę poświęcić całego mojego wolnego czasu tylko na bloga, więc chyba to każdy rozumie. :)
Mam nadzieję, że kolejny rok w naszym blogowaniu będzie jeszcze lepszy, a ja nauczę się kolejnych rzeczy.
Zapraszamy kolejne osoby do odwiedzania nas!
W sobotę, tydzień temu była wręcz śliczna pogoda, więc nie mogliśmy przesiedzieć tego dnia w domu. Wybraliśmy się przed południem na działkę, na takie wiosenne porządki. Zrobiliśmy grilla, no i fajnie minął nam tam czas.
W maju będę miała 2 wyjazdy. Na majówkę prawdopodobnie jadę z moimi rodzicami, siostrą i Molly nad morze. Bardzo się cieszę, w końcu Mollcia pojedzie z nami nad morze, bo w wakacje ze mną nie pojechała. Myślę, że jak pojedziemy, to majówka minie nam bardzo fajnie! :) Wyjeżdżamy 1 maja (piątek), a wracamy 3 maja (niedziela). Nie obiecuję, że od razu po przyjeździe napiszę post, bo 6 maja (środa) znowu wyjeżdżam, tylko, że już z klasą na wycieczkę do Kielc, Sandomierza i nie tylko, a wracam 8 maja w nocy. No i raczej napiszę po wycieczce szkolnej, bo po wyjeździe nad morze będę miała sporo zajęć, pakowanie itd. :)
Zamyślona Mollcia po kąpieli :) |
Koniecznie przez wiosnę, a najwięcej przez lato muszę Molly trochę odchudzić, bo sadełko jej już takie małe wisi. Stało to się przez codzienne przekąski, no i mało ruchu. Musimy wprowadzić chyba małą dietę oraz w wolnym czasie dużo spacerować, bo nie chcę, aby zrobił mi się z Molly pies z dużą nadwagą.
Chciałabym Was zaprosić na bloga mojej przyjaciółki Martyny, która niedawno go założyła - http://wszystko-to-co-kochamy.blogspot.com/.
Tak, więc chyba już kończymy. Postaram się napisać do Was za niedługo.
Trzymajcie się ciepło, pozdrawiamy! :)
Mollcia jest piękne :) Szkoda, że nie czytam waszego bloga od pierwszego dnia jego założenia. Mi również się podobają beagle. Może zaadoptuję jakiegoś ze schronu. Muszę się ostro zastanowić. Bo jeśli chodzi o psa, to tylko z adopcji. Jest sporo fajnych ras do wyboru. Whippety, beagle, amstaffy :) Dużo tego, ale na obecną chwilę wybieram whippeta :D ale dopiero w wakacje.
OdpowiedzUsuńNam też święta minęły bardzo fajnie, w rodzince i z psiną :)
OdpowiedzUsuńNo to gratulacje! ;* Super wynik i efekt Twojej pracy włożonej w tego bloga :) Życzymy jeszcze więcej obserwatorów i komentarzy :)
Udanych wypadów! :) A spotkanie w wakacje nadal aktualne, nie? :))
Piękne fotki <3 Mollcia jest cudna! :*
Pozdrawiamy :))
Dziękujemy bardzo! :)
UsuńNo, chciałabym się z Wami spotkać na tym Biegu Na 6 Łap, bo u nas w okolicach takiego czegoś nie organizują, a u Was jest to dość często. Więc w wakacje pisz do mnie kiedy będzie. :)
U nas na święta padał śnieg :D
OdpowiedzUsuńzachęcam do dogtrekkingingu! Pies się odchudzi, my nabierzemy formy a poza tym to fajna zabawa :D
U nas również nie było za ciepło na święta, choć w sumie ledwie już pamiętam ten czas, kiedy to było!
OdpowiedzUsuńJa też mam wycieczkę szkolną 6,7,8 maja! My jedziemy na biwak integracyjny pod Gdańsk :P
Świetnie, że będziecie nad morzem, nie mogę się doczekać fotek, gdzie dokładnie pojedziecie? :)
Pozdrawiamy!
O akurat w te same dni. :) Od Twojego miasta chyba do Gdańska nie jest tak strasznie daleko, ja od swoich Mazur do Kielc będę niestety ok. 10 godzin się autobusem wlokła. :/
UsuńBędziemy chyba w Kątach Rybackich nad morzem. To takie małe miasteczko (a może wieś), spokojne, plaża nad morzem prawie cała pusta, a na pewno będziemy jeździć do Trójmiasta, bo to niedaleko itd. :)
Śliczna Mollcia.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię z tym czasem... plany i tak nie wypalą.
Ja w święta byłam chora -.-
U nas też w święta była taka sobie pogoda, ale nie narzekamy. Gratuluję roku prowadziena bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko.
http://wesolepupile.blogspot.com/?m=1
My święta również super spędziliśmy. Śliczne zdjęcia. Gratuluję już roku prowadzenia bloga. :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
W&E
Życzę motywacji do blogowania na kolejne lata i trzymam kciuki za odchudzanie Molly :)
OdpowiedzUsuńU nas na święta padał śnieg :( Gratulacje roku prowadzenia bloga :)
OdpowiedzUsuńoczamiopsa365.blogspot.com
Pozdrawiam
U nas święta minęły w bardzo przyjemnej i rodzinnej atmosferze. :)
OdpowiedzUsuńGratuluje rocznicy bloga, oby więcej takich rocznic. Bloggerowanie to wspaniała sprawa, zawsze można wrócić to wspaniałych wspomnień.
Pozdrawiamy
Ola i Baddy!
http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/
Gratuluję roku prowadzenia bloga i tylu obserwujących (dołączam) :D Masz masę planów, życzę ich zrealizowania :) Cudne zdjęcia, Molly ma takie cudne oczka... ♥
OdpowiedzUsuńDziękujemy baardzo! :)
UsuńGratuluję obserwatorów, wyświetleń i roku prowadzenia bloga :) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńSuper fotki, piękna Molly <3 :)
Trzymam kciuki za powodzenie diety! Fajnie, że spędziliście miło święta :)
OdpowiedzUsuńMy również miło spędziliśmy święta :). Super, że na majówkę jedziecie nad morze, z tego co wiem pogoda ma nie być za ładna, ale mam nadzieję że prognozy się jeszcze zmienią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy E&D
Już rok! Gratulujemy :) Trzymamy kciuki :) Zapraszam :
OdpowiedzUsuńbibiblogdog.blogspot.com
U nas również święta miło minęły :) psyy-pies.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś :). O tak, lepiej trzymać dietę żeby zachować sylwetkę, bo o wiele trudniej jest odchudzić psa jeśli już trzeba :).
OdpowiedzUsuńGratuluję roku bloga i oby jak najwięcej tych lat :).
Moja Sonia też troszkę przytyła
OdpowiedzUsuńMy zaczęłyśmy biegać na łąkach
Ładne to ostatnie zdjęcie takie wesołe :)