piątek, 19 czerwca 2015

Jeszcze tylko tydzień do wakacji! :D

Witajcie! Mamy dzisiaj piąteczek! Jeszcze tylko tydzień do wakacji! :D Jestem taka szczęśliwa, że w końcu odpocznę i będę miała więcej czasu nie tylko dla siebie, ale także dla Mollci. Mam tyle planów do zrealizowania w wakacje, że głowa mała. Tak jak już pisałam, chcę spędzić je aktywnie, nie mogę tego czasu zmarnować. Nie będę pisała wszystkich naszych planów, ale na pewno będę chciała chodzić na baardzo długie spacery i ogólnie spędzić z Molly dużo czasu. Mam nadzieję, że na blogu też będę pisała częściej, tylko będę musiała jakoś zarządzić czasem, aby nie spędzać dużo czasu na komputerze.
Przyszły tydzień będzie raczej luźniejszy w szkole. Nauczyciele powystawiali już oceny roczne, a rada pedagogiczna będzie w poniedziałek, więc ocen już stawiać wtedy nie będą. Średnią mam powyżej 5 i czerwony pasek na świadectwie też będzie, więc wyniki w tym roku w szkole są dobre, choć z niektórych przedmiotów oceny zostały trochę niesprawiedliwie wystawione, ale z nauczycielami się nie wykłócisz, bo przecież "zawsze" mają racje. :P
A u Was jak tam w szkole? :)


Ostatnio byliśmy u mojej cioci na urodzinach. Ma zrobione ogrodzenie, więc Mollcia mogła być bez smyczy. Niedaleko domu cioci jest rzeczka. Próbowałam z Molly pomału wchodzić do wody, bo ostatnio do innej rzeczki wchodziła sama. Przepłynęła sobie kawałek i widać, że była szczęśliwa, bo ciepło to wtedy było! :D
Spotkaliśmy też wtedy taką przyjazną spanielkę. Już kiedyś ją spotkałam, nie wiem czy ma właściciela, czy nie, ale często lata sama po podwórku i niektórzy mówią, że ktoś ją porzucił, a niektórzy, ze ma właściciela, który ją wypuszcza. Gdyby moi rodzice mieli pewność, że nie ma pana to może udałoby mi się namówić ich na wzięcie jej do domu. Była bardzo radosna, pełna energii i przyjazna. Mollka trochę do niej warczała, ale później zaczęły się ganiać, ale nie wiem czy to było z przyjaźni... ;)

Nie mam jej zdjęcia, przepraszam.


Pisałam w poprzednim poście o tym piesku, którego znaleźliśmy w małej klatce. Postanowiliśmy działać coś w tym kierunku. Zadzwoniliśmy w pierwszy dzień na policje i na 112, aby połączyli nas z TOZ-em, ale nie za bardzo chcieli coś z tym zdziałać, więc na drugi dzień zadzwoniliśmy bezpośrednio do pani, która zajmuje się TOZ-em. Powiedziała, ze ma warunki jakie ma, ale właściciela ma ,no i musiała kończyć rozmowę. No to próbowaliśmy dalej. Zadzwoniliśmy do Straży Miejskiej, ale włączała się poczta głosowa. Wzięliśmy numer do TOZ-u takiego ogólnego w Polsce. Pani powiedziała, żeby dzwonić na policje i im 'truć', aby przyjechali i zobaczyli jaka jest sytuacja. Dzwonimy na policje. No ruszyli swoją szanowną pupe i przyjechali. Powiedzieli, że ma właściciela i żebyśmy następnym razem numer policji wybierali z rozsądkiem, mówili z taką jakąś pogardą, że po prostu naprawdę....Od czego ona w ogóle jest, żeby tylko chyba wlepiać mandaty. Chodziło nam oto, że pies nie miał jedzenia, ani wody w upalny dzień, chodził po swoich odchodach, to nie może tak być. Kupiliśmy mu wodę i jedzenie i nie wiedzieliśmy jak mu pomóc. Ludzie przechodzący obok też dziwili się, jak to tak można. Udało nam się dostać adres właściciela. Szkoda słów... Baba taka wredna... Zaczęła się na nas drzeć i chciała numer do mojej mamy, aby mnie uspokoiła, bo jestem za pyskata, oczywiście jej nie dałam i zmyśliłam mój adres zamieszkania i nazwisko, ale domyśliła się, że kłamię. Zagroziła nawet, że jak będziemy dokarmiać jej psa to zadzwoni na policję i otruje mi Molly. Powiedziałam jej, że ma okropny charakter i że chodziło nam oto, aby pies miała dobre warunki, ale takim ludziom nie przemówisz....
Na następny dzień przyjechała pani z TOZ- u i powiedziała, że zna właściciela i raczej ma jedzenie i wodę, ale zapomniał akurat w ten dzień, żałosne. Pani Justyna powiedziała nam, że mu powie. Daliśmy sobie już spokój i czasami chodzimy tam i sprawdzamy co się dzieje, tylko najgorsze jest, że właściciel grozi, ze nam coś zrobi i nawet nie wie, że nie ma prawa....
A Wy co o tym sądzicie? Pies w upalne dni nie miał wody (no dobra była, ale zielona), a klatka może o trochę większa jak dla królika.


Przepraszam za te rozpisanie się, ale można byłoby opowiadać i opowiadać....

U nas to wszystko w porządku. Czasami chodzimy sobie na dłuższe spacerki i jest bardzo fajnie, a w lato będzie jeszcze lepiej. Następny post pojawi się już pewnie po zakończeniu roku szkolnego, ach to już niedługo, po prostu suuuuper! :D
Przepraszam za małą ilość zdjęć w dzisiejszym poście, ale w ostatnim czasie robiłam ich mało.
Pozdrawiamy serdecznie!
Weronika i Molly ♥

21 komentarzy:

  1. A taki tydzień to zleci! Teoretycznie to już mamy wakacje i tak jak ty staramy się by były aktywne. Mam nadzieję tylko, że nie zleca tak szybko jak maj i czerwiec :/ Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Za chwilę wolność i swoboda, co tam planujecie?
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybko ten rok szkolny zleciał, aż za szybko :)
    Biedny pies, co za ludzie, po to są, żeby pomagać, a nie...-.- i jeszcze ta jego "właścicielka", brak słów na taką postawę.
    Aktywnych i udanych wakacji Wam życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również się cieszę, że niedługo wakacje. Planuję wiele spraw do zrobienia z moimi psinami, ale wiem, że nie zawsze wszystko wychodzi. Radzę ci nie planować dnia po dniu, bo to na dobre nie wyjdzie, zawsze coś wypadnie i później jest rozczarowanie. Najlepiej jest planować na jeden dzień i próbować to realizować, po prostu żyć chwilą :)
    Jestem nieco rozczarowana reakcją władzy i TOZ'u w tej sprawie. Ale po prostu niektórym ludziom nie można czegoś wytłumaczyć. Ale nie martw się tym i nie obwiniaj, jest jeszcze wiele psów na świecie, które mają podobne warunki, ale są też psy żyjące w luksusach, tak samo jest z ludźmi. Więc pomyśl sobie, że no trudno. Ty się starałaś.
    A co do szkoły - u nas oceny były już wystawione w tamten poniedziałek, w czwartek była rada. Moja średnia to 5.08. Co prawda bywały lepsze, ale co zrobić. Z czasem jest coraz trudniej :)
    Piękne zdjęcia :)
    Zapraszam do nas: http://funiazuzia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Już tylko tydzień! Tak się cieszę. Gratuluję tak wysokiej średniej. Ja mam 5.0 (chodzę do szóstej klasy). Ludzie mnie denerwują. Niedość, że Ty chcesz pomóc jej psu i robisz to charytatywnie, to ona Cię straszy. Niestety na takich ludzi nie ma lekarstwa.

    Bardzo przepraszam, że tak długo nie odwiedzałam Twojego bloga (koniec szkoły itp.)
    Pozdrawiam,
    wesolepupile.blogspot.com
    Zapraszam również ma mojego nowego bloga: kundelekwiki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę średniej, ponieważ moja najwyższa (tegoroczna) średnia zdobyta podczas wszystkich lat mojej edukacji jakie do tej pory przeszłam jest i tak poniżej 5.00, ale mam chociaż po raz pierwszy pasek. :D

    Podzielam Twój przed wakacyjny entuzjazm, ponieważ sama niezmiernie cieszę się z tego powodu, wręcz tryskam euforią! ;D
    Oczywiście ja także planuję spędzić te wakacje jak najlepiej i najaktywniej jak tylko się da, wykorzystując każdą wakacyjną sekundę. <3

    Tak to jest z polskimi służbami...
    Nikt nie chce pomocy, choć sam sobie nie radzi.
    A szanowny TOZ, który ma jakże wiele do roboty (siedząc za ladą obszernego stolika, popijając kawę i przeglądając facebooka) aby BYNAJMNIEJ PRZYJECHAĆ NA MIEJSCE I SIĘ ROZEJRZEĆ.
    Policja częściej ma co robić, ale też święta nie jest toteż nie zamierzam w żadnym stopniu jej bronić.

    Ja również się rozpisałam, ale o takich tematach mogłabym konwersować dosłownie godzinami. :D
    Pozdrawiamy,
    Gosia & Ruby
    myflyingcavalier.blogspot.com

    Niedługo nowy post, zaglądajcie! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba i tak jesteś ode mnie starsza, więc gratuluje też wysokiej średniej! :)

      Policja mnie najbardziej dobiła... Podobno cała komenda później się śmiała, że jakieś dziewczyny dzwoniły na policje, bo coś z psem nie tak... Od tamtej pory policje mam serdecznie w d*pie!...

      Pozdrawiamy!
      Przepraszamy, że nie wchodziłyśmy na Waszego bloga. :)

      Usuń
  7. Niezła ku*** z tej baby, chyba nie wie, że groźby są karalne. Dobrze, że mnie tam nie było, bo chyba byłaby juz nie żywa. Na pewno najbardziej Cię zdenerwowalo to, że zagroziła Ci otruciem Molly, jezu, trwale odkształciłabym jej mordę za to.
    Nie zawsze da się pomóc niewinnym (w tym wypadku psom), ale przynajmniej nie będziesz mieć wyrzutów sumienia, że niczego nie zrobiłaś. Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało, ale niestety gorsi ludzie chodzą po ziemi...
    Trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No weź masakra po prostu. Ja i tak nie napisałam wszystkiego co ona do nas mówiła i co my do niej. Zaczęła się drzeć, że jestem głupim gówniarzem itd. Prawie co wyszłam z siebie jak powiedziała mi o tym otruciu. Gdybym mogła to tak bym ją zjechała, ale już nie chciałam pogarszać sytuacji, a i tak powiedziałam wszystko to co chciałam. Tacy ludzie powinni smażyć się w piekle....
      Dziękuje Ci! :)

      Usuń
  8. Jeszcze dokładnie 4 dni (wypełnione laborkami oraz zaliczeniami) i wolność :D Ten rok był taki ciężki, że należy się chwila odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w tym roku szkolnym tak zlałam naukę, że nie wiem- jestem taka zła na siebie, że nie wiem ! Moje lenistwo mnie przerosło ; - ; Poszłam do nowej szkoły, miałam znacznie więcej nauki, a ja to olałam .... Co prawda moje świadectwo nie jest tragiczne, ale stać mnie na więcej ...
    Super, że Molly zaczęła pływać ! :D Ja próbuję z Norisem, ale trochę boi się wchodzić na głęboką wodę.
    Mam nadzieję, że ta spanielka ma właściciela ... i, że dobrze mu u niego ...
    Czasami nie wierzę w ludzi .... Jak mogą tak traktować zwierzęta ?! One na prawdę cierpią ... Pies potrzebuje tyle ruchu .... a niektórzy ludzie zamykają je w klatce metr na metr ; - ; Niedaleko domu mojej koleżanki w kojcu na dwa metry (max. 3) długości i szerokości jest zamknięty Husky .... Pies, który potrzebuje tyle ruchu zamknięty w klatce i na 90 % nie chodzi na spacery ... Jak tylko mijam tą działkę jest mi tak okropnie przykro .... ; - ;

    http://z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z nauką jest różnie.... Ja rok temu byłam najlepsza w klasie, a w tym roku spadłam niżej.

      Mi ta baba gadała, że niby jest wypuszczany (przed 4 dni siedział w klatce, mhm..."dobra"). Oni myślą, że jak pies ma gdzie spać, to już jest super, a ruchu to już w ogóle nie. Masakra z tymi ludźmi...
      Tego hasky'ego też mi szkoda... Taki energiczny pies zamknięty w klatce.... O boziu... :(

      Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Już tylko tydzień...... i WAKACJE! Bardzo fajny post!
    Obserwujemy i zapraszamy do nas:
    oczamipsa365.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym nominować Cię do nagrody Liebster Blog Award. :) Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów wiec daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
    oczamipsa365.blogspot.com
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nim się obejrzymy nadejdą już wakacje. :) Oby tylko nie minęły tak szybko jak ten rok szkolny..

    Co do upałów - niestety ale upał faktycznie zabija. Warto jest wystawić miskę z świeżą wodą, na pewno jakieś spragnione zwierzę będzie z tego powodu uradowane. Niektórzy kompletnie nie dbają o swoje zwierzęta, zostawiając je na zewnątrz bez miski wody.

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!
    http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten właściciel był okropny! Jak można coś takiego mówić. Ale to nawet nie cała wina w właścicielu, właśnie tak objawia się nasze cudowne Polskie społeczeństwo! Ty razem ze swoją rodziną zachowaliście się wzoro =).

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Zachowałaś się wzorowo. Co do średniej, ja jestem w pierwszej gimnazjum i mam 5,14. Słodkie zdjęcia.
    U mnie nowy post, miło mi będzie jak wpadniesz.

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze tylko 2 dni do wakacji :D
    Teraz większość ludzi ma los zwierząt głęboko w .... i nic sobie z tego nie robią. Żałośne...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ludzie to debile i tyle - dlatego mam psa. Jak ludzie nie pomagają, to źle, a jak pomagają, to jeszcze gorzej! Cieszę się z nadchodzących wakacji i mimo czasu spędzanego z psem mam średnią 5,47, a kończę 2 gimnazjum :) Pozdrawiamy, G&M z maniolowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejku :( Masakra.. nie mieści się w głowie, że są ludzie którzy tak traktują zwierzęta.
    Nasze schronisko rozebrało pseudohodowlę z której właśnie jest Nutka (adoptowaliśmy już ze schroniska - nie daliśmy kasy pseudohodowcom;)) i były tam psy trzymane w 30 stopniach, w KARTONIE, bez picia i jedzenia. Ech. Masakra.
    Życzymy udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale chamskie za przeproszeniem babsko... Niestety masz rację, że takim ludziom nic nie zrobisz. A służby porządku w naszym " pięknym kraju " są po prostu żałosne. W naszym małym miasteczku biega pełno agresywnych psów, ale co zrobisz? Nic. Są psy przywiązane na łańcuchach, bernardyny skaczące po płotach... Jestem ciekawa kiedy ktoś coś z tym zrobi, bo według mnie to jest jedna wielka masakra. Traktowanie zwierząt w naszym kraju jest przerażające. Najgorsze jest to, że większość ludzi w wsiach i mniejszych miastach ma podejście " To tylko pies ". Może jeszcze powiedzą, że nic nie czuje? Kiedyś musimy to zmienić.
    A jeśli chodzi o szkołę to gratuluję i też mam pasek :). 4,8 uff... Blisko. Ale dajemy radę. Nareszcie będzie czas dla psa i dla samej siebie, a nie tylko ciągle nauka i nauka...

    Pozdrawiamy Wika i Ozi:
    http://karelowokolorowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla nas dużą motywacją do kolejnego pisania, dlatego bardzo za niego dziękujemy! :)
Pozdrawiamy!