wtorek, 19 sierpnia 2014

Wszystkiego najlepszego, ty moja kochana psinko! :)

Już pewnie większość czytelników wie, że 18.08 moja mała Mollcia skończyła 2 latka!Wczoraj nie miałam czasu, aby napisać notkę, dlatego dziś zabieram się za to, w końcu trzeba podsumować te prawie 2 lata razemNie ukrywam tego, że Mollka jako mały szczeniak nie była grzecznym, spokojnym psiakiem, o nie! Te słowa można raczej zastąpić wyrazami jak: psotliwa, łobuziarna i baaardzo szalona. :D Pamiętam jak dziś ten dzień, jak przekroczyła progi naszego domu... Była nieco przestraszona, ale po paru sekundach mały wariatek biegał  już po całym domu w poszukiwaniu jedzenia, no i oczywiście jedzonka w miseczce już nie było,bo bardzo szybko je pochłonęła. A i jeszcze maleństwo niespodziankę nam na dywanie zostawiło.:P Była to już późna godzina, a diabełek nadal nie mógł się uspokoić. W paru słowach można powiedzieć, że była to ciężka noc! Z resztą tak jak i inne, póki się Mała nie nauczyła...
Cały czas chciała się bawić, szalała po domu, wąchała wszystkie kąty i dopiero jak miała jakieś 6 miesięcy, jak nie lepiej,troszeczkę się uspokoiła...

Molly w wieku 2 miesięcy ♥
2 miesiące
Wiadomo też, że szczeniaka trzeba nauczyć chodzenia na smyczy...Molly wszystko robiła po swojemu, nie były to przyjemne, spokojne spacerki jak teraz...
"O jaki słodki" "O to Twój piesek? Uroczy!"... Takie właśnie słowa słyszałam od sąsiadów. :)
Jak przypomnę sobie pierwsze dłuższe spacerki, pierwsze wizyty u weterynarza, pierwsze nauczone rzeczy, pierwsze wspólne zabawy, a ręce moje pogryzione od małych ząbkowych "szpileczek" ,to nie mogę uwierzyć, że już tyle minęło. Nie wiem, jak szybko minęły te prawie 2 lata razem...  Dokładnie 26 października zaczęłyśmy nasze zwariowane przygody!
Pamiętam też ,jak pierwszy raz poszliśmy z Małą do weterynarza. Ważyła prawie 4 kg., co było  niemałym zaskoczeniem, bo poprzedni nasz piesek, no fakt był to york, w wieku roku ważył niecałe 2 kg.

4 miesiące

Z małego, zwariowanego potworka wyrosła śliczna, mądra suczka. Co prawda szaleństwo jej jeszcze zostało, ale w końcu po co ma być leniwym kanapowcem? Robimy postępy, popełniamy błędy, ale i tak wraz z rodzicami nauczyliśmy jej wiele rzeczy... Nie gryzie i nie zabiera różnych rzeczy, takich jak: kapcie, chusteczki itd, można zostawić ją samą w domu nie martwiąc się, że coś pogryzie...Moja malutka czarno-biało-brązowa Mollcia przez te dwa lata o wiele się zmieniła.
Mój tata, który przyjeżdżał co miesiąc z pracy mówił, że mała "rośnie jak na drożdżach!". To prawda Molly z miesiąca na miesiąc rosła, rosła, a waga szła w górę...
Nie ukrywam, że mały beagielek nie jest łatwym pieskiem do ułożenia . :D


Podsumowując te 2 lata razem wiele się nauczyliśmy. Przeżyliśmy wiele smutnych, wesołych, śmiesznych, zwariowanych przygód.Mam nadzieję, że będzie ich o wiele  więcej!
Molly życzę Ci abyś żyła jak najdłużej, była z nami szczęśliwa i była zawsze zdrowa! Sto lat, ty moja kochana psinko! Kocham Cię taką jaką jesteś i nigdy się to nie zmieni! ♥
Trochę popisałam o tym wszystkim, ale musiałam to gdzieś pisemnie podsumować.
To teraz czas na prezenty i torcik. :D Niektórzy uważają pewnie, że trochę przesadzam, ale raz do roku nie zaszkodzi!
Najwięcej kupiłam dla Molly przysmaków. Dużo z nich było na wagę, dlatego nie wiem jak się nazywają. Jakieś kabanosy, roladki, przysmaki na zęby itd. Dziękuję też mojej mamie, która kupiła parę rzeczy.
Do prezentu dołączyłam również 2 zabawki, a są to dwie gumowe, tak jakby złączone do siebie kiełbaski i kupione przez moją młodszą siostrę, której też dziękuję - gumowy, piszczący kurczak. Molly przy nim wariuje!
No i w końcu kupiłam nową obróżkę, którą dołączyłam do prezentu. Jest kupiona w normalnym sklepie, ale bardzo mi się spodobała. Jest w tak jakby cętki, złoto, czarne. Cena była niska, więc moim zdaniem się opłaca.




Molly ucieszona z prezentów, a najbardziej właśnie z przysmaczków. A teraz mam do Was pytanie. Chciałabym zrobić w końcu jakąś recenzje i jakiego produktu byście chcieli? Ja myślałam nad obróżką, ale to zależy od Was.
Mini torcik też był! Składem jego była konserwa, no i, żeby nie było, zdrowa marcheweczka, papryczka i ryżyk. Z resztą sami możecie go zobaczyć na zdjęciu poniżej. Mollcia wcinała torcik z wieeelkim apetytem. :)
Już dawno myślałam nad zrobieniem psich ciasteczek i w końcu się udało! Przy dużej pomocy mamy powstały wątróbkowo - marchewkowe ciasteczka. Molly za nimi szaleje! Wychodzi ich dość sporo i na pewno na trochę nam starczą. Moim zdaniem opłaca się je zrobić. W przyszłym czasie przepis na pewno się pojawi.



Urodzinki były udane i smaczne, oczywiście dla Mollki! :D
Mam całość filmiku. Dość długo musiałam się z nim męczyć... Dlatego za drobne błędy i usterki chciałabym przeprosić.
Kończę post urodzinowy, a następna notka będzie być może przed moim wyjazdem nad morze, do Świnoujścia. Na pewno jak wrócę ,to relacja z tego wyjazdu się pojawi. Nie zabieram Molly, bo będę jechała tam z moją babcią, aż 10-11 godzin, dlatego nie chcę psinki męczyć, a zostawię ją pod dobrą opieką mojej mamy.
Pozdrawiamy serdecznie! Życzymy udanych ostatnich dni wakacji, wykorzystajcie je! :) Mollcia, jeszcze raz sto lat i dużo zdrówka! :)

26 komentarzy:

  1. Stówka, Molly ♥ :*Kochana psico!
    Zawsze moja mama chciała beagle'a :P
    Pozdrawiamy :* Ola i Piano

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepsiego i sto lat. Życzę ci Molly żebyś zawsze miała tak wspaniałą panią i żebyście zawsze były najlepszymi przyjaciółmi, żebyś dostawała mnóstwo kości i pysznych przysmaczków, długich spacerków i dużo psich przyjaciół.
    NAJLEPSZEGO ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Spóźnone sto lat! Świetny filmik. Życzę wam jeszcze kilkunastu lat razem. Oczy Molly na torcik jak wyjęte od Fiony :).

    H&F

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ten czas szybko leci...Sto lat Molly! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat niechaj żyje nam, hej! :D Życzę wam kilkunastu lat spędzonych na spacerach i 'przytulasach' oraz miłych chwilach. ^^
    Wygłaszcz ją ode mnie. ;D/ Ala

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co widzę na filmiku, Twoja reaguje identycznie na jedzenie i piszczące zabawki co moja :D

    Ale ale, przecież trzeba złożyć życzenia! :) Więc Molly'uniu: żyj w zdrowiu i szczęściu jeszcze mnóstwo takich lat, u boku Pańci. Chodź na długie spacery, dostawaj mnóstwo prezentów i przede wszystkich przeżywaj zwariowane przygody :). Sto lat!

    Jaaacie, ile tych prezentów :D sunia musiała być zachwycona. Co do recenzji to z chęcią przeczytam obróżce, tak samo jak o wszystkim innym ;)

    Pozdrawiamy i jeszcze raz życzymy wszystkiego najlepszego
    Evily i Daisy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku życzenia tak jak wszystkie są śliczne! W imieniu Mollci bardzo dziękujemy!
      Pozdrawiamy również! :)

      Usuń
  7. Ten czas tak szybko mija. Sto lat dla Molly! :)
    No niezłą miała wyżerkę psina :D Fajne prezenty.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sto lat!
    Jest chodzi o obchodzenie jej urodzin to jak dla mnie nie przesadzasz - sama dałam Zuzi torcik i prezenty na jej urodzinki :D
    Jaki był z niej słodki, mały maluch :3

    Pozdrawiam!
    http://poprostuzuzia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. 1oo lat Mollka !!! Tyle co ja się z toną na męczyłam przy zdjęciach ochoch !!! :D
    Jaszcze raz stówka <3 :*
    Zapraszam do mnie : http://nacodzienzaparate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego naaajlepszego!!!
    Śliczne prezenty, Mała ma wiele szczęścia, że ma taką kochaną rodzinę :)
    Pozdrawiamy, Maria i Harry.
    http://dziennik-mojego-labka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Sto lat ! :)
    Super prezenty i urocza obroża <3
    Była przesłodka jak była malutka- zresztą dalej jest :3
    Super zdjęcia :)

    Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    http://zakochanewpsach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Spóźnione ale Sto Lat Molly !! :)
    prezenty są świetne ;3 a obróżką jest piękna ;D
    ja gdzieś mam przepis do tych wątrobianych ciasteczek ;p
    muszę zrobić za jakiś czas ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkiego najlepszego dla Molly! :)
    Ahh jakie prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale prezentów ;o :D
    Wszystkiego najlepszego :D
    " Wszystkiego najlepszego dużo kości ,mięska, karmy smakołyków, zabawy , zabawek , fajnych spacerów i kolegów " ~Tina

    OdpowiedzUsuń
  15. 100 lat Mollcia! :)

    nandoon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystkiego najlepszego ;]
    Co do tych zakupów - pominę zabawki i obrożę(choć szczerze, obroża mi się też niezbyt podoba, przez te błyskotki na klamerce, ale to Twój wybór, ważne, ze Tobie się podobała!). Ale te smakołyki.. Pedigree? Najgorsze śmieci.. Przykro, mi ale taka prawda no.. Schamackos - co z tego, ze ma 42% mięsa, skoro produktów pochodzenia zwierzęcego?
    Zdjęcia Molly świetne, zapraszamy do siebie!
    Saga-nasze-szalone-przygody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękujemy za takie piękne życzenia! W imieniu Mollci, jak i moim baaardzo dziękujemy!
    Pozdrawiamy Was bardzo serdecznie!
    Weronika&Molly :)

    OdpowiedzUsuń
  18. 100 lat XD Przepraszam że spóźnione :( Bardzooo mi się podoba obroża :O
    swiat-oczami-knapika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. 1oo latek mollciu ;* sorry ze spóźnione :)
    http://mollunia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak zwykle się spóźniam, ale wszystkiego najlepszego! :)

    Pozdrawiamy, yorkiejakworkie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Słodka psinka ;) Sto lat, Molly! <333 Będę wchodzić na Twój blog! Na mój też możesz wejść. Kliknij na ,,World-of-dog" i tam jest ,,Moje blogi" Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystkiego najlepszego dla Molly! Sto lat i dużoooo smakołyków :)
    Rewelacyjny torcik! Musimy coś takiego Happy zrobić :D

    U nas na blogu niedługo Happy na surfingu, niedawno wrzuciliśmy też teledysk w którym wystąpiła - zapraszamy!
    http://beagle-happy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Urodziny były piękne
    Tyle prezentów i tort
    Fajne te gumowe zabaweczki.Moja sunia ma podobne gumowe zabawki
    Zapraszam też na swojego bloga naszepsy100.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny opis i filmik! Sto lat dla Molly!
    Zapraszamy do nas:
    vitohandling.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla nas dużą motywacją do kolejnego pisania, dlatego bardzo za niego dziękujemy! :)
Pozdrawiamy!